Najłatwiejszą czynnością jest regeneracja starych, zardzewiałych felg. Nadają się do tego jedynie felgi skorodowane w niewielkim stopniu, bez głębokich wżerów, które powodują ich osłabienie.
Zobacz też: Polerowanie felg krok po kroku
W pierwszej kolejności, zanim zaczniemy regenerację, trzeba sprawdzić, czy felga nie jest wykrzywiona. Najprościej jest położyć ją najpierw jedną, a potem drugą stroną na bardzo gładkiej i równej powierzchni, np na wylanej betonem samopoziomującym lub pomalowanej żywicą samopoziomującą podłodze garażowej. Pozwoli to na wstępną ocenę jakości felgi. Dokładne sprawdzenie powinno być przeprowadzone w warsztacie wulkanizacyjnym lub specjalizującym się w prostowaniu i naprawach felg. Przedtem trzeba felgę bardzo starannie oczyścić z brudu, błota i odpadających kawałków rdzy płatkowej.
Zaczynamy regenerację felgi
Jeżeli sprawdzenie felgi przyniesie rezultat pozytywny, wówczas można przystąpić do jej regeneracji, czyli odnawiania. Najpierw należy ją oczyścić z resztek rdzy, słabo związanych z podłożem. Najlepiej zrobić to okrągłą szczotką drucianą, zamontowaną na wiertarce elektrycznej. Równie skuteczne jest czyszczenie felgi szczotką ręczną, choć jest ono zdecydowanie bardziej czasochłonne. Po tym zabiegu należy felgę odtłuścić choćby przez kąpiel w gorącym roztworze wodnym silnego detergentu. Po jej opłukaniu pozostawić na kilka godzin do wyschnięcia, a następnie zagruntować jedną z reaktywnych farb do gruntowania. Farby takie znacznie skuteczniej chronią przed rdzą, niż najlepsze modne preparaty antykorozyjne zmieszane z farbą nawierzchniową, typu 2 in 1 lub 3 in 1. Należy ściśle trzymać się instrukcji ich stosowania i nakładać niezbyt grubą warstwę. Nie mają one właściwości wypełniania ubytków, więc nakładanie grubej warstwy jest nieuzasadnione.
Zobacz też: Odnawianie felg samochodowych. Porada eksperta
Po wyschnięciu farby podkładowej można głębsze ubytki metalu wypełnić szpachlówką chemoutwardzalną wolnoschnącą. Jej właściwości adhezyjne są znacznie lepsze, niż najlepszych szpachlówek szybkoschnących. Szpachlówkę taką można wykonać we własnym zakresie z kleju dwuskładnikowego „Distal” lub podobnego, do którego po dokładnym zmieszaniu składników dodaje się sporo talku technicznego (kosmetyczny nie nadaje się), aż do uzyskania konsystencji masła lub towotu, a następnie wypełnia się tak przygotowaną masą ubytki, pamiętając, że ma ona tendencje do samoczynnego spływania, a więc miejsce nią pokryte powinno być poziome.
Usuwamy szpachlę z felgi
Po wyschnięciu szpachlówki należy usunąć papierem ściernym jej nadmiar, oczyścić felgę z pyłu powstałego podczas szlifowania, a następnie pomalować dwiema lub najwyżej trzema cienkimi warstwami specjalnej farby do felg, ściśle według przepisu dołączonego do opakowania. Tak zregenerowana felga jest gotowa do użytku najwcześniej po 3 dobach od nałożenia ostatniej warstwy farby.