Historia motoryzacji: od starożytności do XVII wieku

Jakubowski Ryszard
rozwiń więcej
"Samochód" Siegfrieda Marcusa
Pierwszym krokiem na drodze do narodzin motoryzacji było, nie inaczej, wynalezienie koła. Najprawdopodobniej koło wymyślili mieszkańcy Mezopotamii, od 4000 do 3500 lat przed naszą erą, zatem na długo przed oficjalnym rozpoczęciem historii motoryzacji.

Co ciekawe, koło powszechnie stosowane od mniej więcej 2000 lat przed Chrystusem na kontynencie euroazjatyckim i w wielu krajach Afryki, nie było znane Indianom, którzy w Ameryce Północnej aż do początków XX wieku posługiwali się  bardzo prymitywnymi saniami, składającymi się z dwóch długich drągów z rozpiętym pomiędzy nimi grubym płótnem, opartych połączonymi końcami na grzbiecie wlokącego je za sobą konia.

Pojazdy kołowe, ciągnięte przez zwierzęta, były wykorzystywane w bardzo różnych celach. Posługiwały się nimi armie (np. starożytni Egipcjanie budowali specjalne rydwany bojowe), kupcy transportowali nimi swoje towary, podróżowali nimi możni i biedacy. Nie ma jednak żadnych dowodów na to, aby aż do przełomu XVI i XVII wieku jakikolwiek z ówczesnych wehikułów przemieszczał się z wykorzystaniem innych źródeł energii niż siła zwierząt lub ludzi, zwłaszcza niewolników i jeńców. Dopiero w 1600 roku Holender Simon Stevin pokusił się o wykorzystanie siły wiatru do napędu specjalnie skonstruowanego wozu. Miał on dwa różnej wysokości maszty z rozpiętymi na nich żaglami, a jego wielkość pozwalała na jednoczesną jazdę prawie 30 osób. Wóz z żaglami powstał na zlecenie księcia Maurycego van Nassau i rozwijał niewyobrażalnie wielką w tamtych czasach prędkość, dochodzącą do około 24 km/godz. Po poprawkach i ulepszeniach pojazd, zwany żaglowozem, znalazł zastosowanie w regularnej komunikacji po plażach pomiędzy Petten i Scheveningen, gdzie dystans 68 km potrafił pokonać przy sprzyjającym wietrze w ciągu około 2 godzin.

Zobacz też: Co to jest pojazd zabytkowy?

Choć rok 1600 można uznać za przełomowy w historii transportu lądowego, a jak chcą niektórzy, także za pierwszy w historii motoryzacji, to na stworzenie pojazdu, wykorzystującego do napędu, podobnie jak współczesne samochody, energię cieplną, trzeba było poczekać jeszcze ponad półtora wieku. Co prawda pierwszy pojazd napędzany parą wodną powstał już w drugiej połowie XVII wieku, ale był to jedynie model bez zastosowania praktycznego - podobno zbudował go dla chińskiego cesarza katolicki ksiądz Ferdinand Verbiest. W 1769 roku francuski inżynier Nicolas Cugnot opracował i zbudował na potrzeby armii ciągnik o kuriozalnym wyglądzie, napędzany bardzo prymitywną dwucylindrową maszyną parową, przeznaczony do ciągnięcia ciężkich dział. Niewielka moc maszyny parowej pozwalała na rozwijanie bardzo małej prędkości, nie przekraczającej 4 km/godz. bez obciążenia. Z tego powodu nie znalazł żadnego zastosowania i trafił między ciekawostki motoryzacyjne. Miał na dodatek kilka wad, na przykład ciężki kocioł z przodu lubił przeważać, podnosząc tylne koła, jeśli nie były one obciążone działem.

Wehikuł Trevithicka

Minęły kolejne 3 dziesięciolecia. W 1801 roku Anglik, Richard Trevithick, przypomniał sobie o zarzuconej idei wykorzystania energii sprężonej pary wodnej do napędzania pojazdów. Jego pojazd napędzała maszyna parowa, zasilana ze znajdującego się w tylnej części kotła, pod którym cały czas był podtrzymywany ogień przez pilnującego go człowieka. Środkową część wehikułu stanowiła kabina pasażerska, identyczna jak pomieszczenie dla pasażerów w ówczesnych dyliżansach. Pojazdem kierował człowiek, zasiadający przed kabiną pasażerską na specjalnej ławeczce. Napędzane były tylne koła, znacznie większe od pojedynczego przedniego, które służyło do kierowania. Wehikuł Trevithicka w 1804 roku pokonał pomyślnie dystans aż 150 km, przewożąc tuzin pasażerów. Dalsze prace nad rozwojem tej osobliwej lokomotywy drogowej zostały jednak zarzucone ze względów ekonomicznych. Mimo to rok 1804 można uznać za otwierający historię światowej motoryzacji, a inżyniera Richarda Trevethicka za jej ojca - bardziej niż Nicolasa Cugnota, którego wynalazek być może zaprezentował słuszny koncept i kierunek rozwoju, ale nie był w żadnej mierze praktyczny.  

Zobacz też: Co daje posiadanie „żółtych” tablic?

W 1825 roku w Anglii zbudowano pierwszy w historii motoryzacji dyliżans parowy, nazwany omnibusem. Dwa lata później dwaj Amerykanie, Shomer i Farrand, zbudowali swój parowy pojazd drogowy. W 1834 roku powstał pierwszy francuski dyliżans parowy. Jego konstruktorem był inżynier Henry Dietz. Z tego okresu pochodzi popularna do niedawna nazwa kierowcy – szofer. W języku francuskim chauffer oznacza człowieka, który coś podgrzewa, pod czymś podtrzymuje ogień. Takie zadanie miał ówczesny kierowca – musiał utrzymywać ciśnienie pary na odpowiednim poziomie, aby kierowany przez niego pojazd mógł się przemieszczać bez pomocy z zewnątrz.

Nadchodzą silniki spalinowe

Czterdzieści lat później, w 1875 roku w Austrii Siegfried Marcus zbudował pierwszy w historii motoryzacji pojazd napędzany silnikiem spalinowym, przypominającym silniki, stosowane do dziś niemal we wszystkich samochodach, poruszających się po drogach i bezdrożach całego świata. Ten rok można uznać za przełomowy, choć wokół pojazdu Marcusa krąży trochę kontrowersji. Niektóre przekazy historyczne podają, że pojazd Marcusa powstał dopiero w 1888 lub 1889 roku.. Niedługo potem zbudowano pierwsze skrzynie biegów, pozwalające na bardziej optymalne wykorzystanie mocy silników. W kolejnych latach przyszły kolejne wynalazki i udoskonalenia, dzięki którym samochody uzyskały dzisiejszą postać, ich silniki stały się bardziej ekonomiczne, o znacznie większej mocy jednostkowej, pozwalającej na rozwijanie prędkości, o których nie śniło się prekursorom i ojcom motoryzacji.

Czytaj dalej: Historia motoryzacji: kto wynalazł silnik? (1740-1889)

Moto
Konfiskata samochodów nietrzeźwym: w majówkę 2024 auta straci dwa tysiące kierowców, jak uniknąć kary
27 kwi 2024

Choć zapowiadane jest cofnięcie drastycznych przepisów, nadal obowiązuje nowe prawo według którego nietrzeźwemu kierowcy konfiskuje się auto. Gdyby obowiązywał już w ubiegłoroczną majówkę, samochody straciłoby prawie2 tys. kierowców. Jednak jeśli nawet przepisy zostaną złagodzone, to kary dla nietrzeźwych kierowców pozostaną nadal surowe.

Nowe kary dla kierowców przyjęte. Masowo polecą prawa jazdy
26 kwi 2024

Kierowców czeka rewolucja w karaniu za wykroczenia. Przepisy przyjęte przez Parament Europejski niosą poważne zmiany. Reforma ma przyczynić się do zmniejszenia liczby zabitych na europejskich drogach. Oto szczegóły…

Majówka może przynieść spadek cen paliw. Za benzynę Pb 95 możemy zapłacić od 6,61 do 6,72 zł za litr, a za Pb98 od 7,28 do 7,39 zł
26 kwi 2024

W nadchodzący majowy weekend, kierowcy mogą spodziewać się korzystniejszych cen paliw. Eksperci portalu e-petrol.pl prognozują spadek kosztów tankowania, a to z powodu promocji oferowanych przez stacje benzynowe.

Minister zapowiadał rejestrację aut przez internet. Kiedy to będzie możliwe? Data jest znana
26 kwi 2024

Rejestracja auta online będzie. To dobra informacja. Gorsza jest taka, że trzeba będzie na nią poczekać. Wstępnie szefostwo CEPiK mówi nawet o terminie 30 miesięcy. Czy taka rejestracja będzie wymagać wizyty w wydziale komunikacji?

Pożar samochodu elektrycznego. Co zrobić? Jak się zachować?
26 kwi 2024

Pożar Luciad Air w Warszawie sprawił, że na tapet powrócił temat pożarów samochodów elektrycznych. Jak w razie pojawienia się ognia powinien zachować się kierujący pojazdem i inni użytkownicy drogi? Jak gasić ogniwa zawarte w baterii?

Jazda na rolkach i wrotkach a przepisy drogowe. Rolkarz to pieszy czy kierujący? Jakie ma obowiązki?
26 kwi 2024

Sezon na rolki i wrotki startuje wraz z pierwszymi objawami wiosny. A to oznacza, że warto przypomnieć zasady poruszania się tymi "środkami transportu". Bo ich również dotyczą przepisy drogowe. Na jakie konkretnie zasady wskazują?

To już pewne: samochód zarejestrujesz przez Internet, koniec z kolejką w urzędzie po tablice. Znamy termin
25 kwi 2024

Samych tablic rejestracyjnych jeszcze z sieci nie ściągniemy – choć kto wie, może za jakiś czas będzie można je wydrukować techniką 3D albo zmienią się przepisy i auta dopuszczone do ruchu będą inaczej znakowane niż formie tablic – ale wkrótce formalności związane z rejestracją załatwimy sami przez Internet. Teraz to jest możliwe tylko jeśli upoważnimy do tego dealera w salonie – i to nie każdego.

Zguba w Uberze. Co zostawiają pasażerowie? I jak odzyskać pozostawiony przedmiot?
25 kwi 2024

Zguby w Uberze bywają naprawdę nietypowe. Przykład? W 2023 r. w taksówce znaleziona została np. sztuczna szczęka. Całe szczęście przedmioty pozostawione podczas przejazdu łatwo odzyskać. Pomaga w tym aplikacja.

Drogowa kumulacja na Śląsku. Pijany kierowca z potrójnym zakazem prowadzenia i poszukiwany w jednym aucie
25 kwi 2024

Myśleliście, że nic już was nie zdziwi? No to przeczytajcie tę historię. Policjanci z będzińskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej Opla. Jak się okazało, jego kierowca był pijany. I miał potrójny zakaz prowadzenia. A to dopiero początek czarnej serii.

Jak sprawdzić kontrahenta w branży TSL?
25 kwi 2024

Podstawą każdej współpracy biznesowej jest zaufanie. A nic tak nie wzmaga jego poziomu, jak... kontrola i wcześniejsze sprawdzenie kontrahenta. Jak zweryfikować partnerów z branży TSL? To ważne pytanie, aby nie dać się złapać w oszustwo "na zlecenie transportowe".

pokaż więcej
Proszę czekać...