W sytuacji, w której pojazd jest źle zaparkowany, a do tego blokuje przejazd innym autom, ewentualnie stwarza zagrożenie dla ruchu drogowego, funkcjonariusze straży miejskiej lub policji mogą podjąć decyzję o jego odholowaniu. A to oznacza wysokie koszty dla właściciela. Szczególnie że już od 1 stycznia 2020 roku Ministerstwo Finansów ma zamiar podnieść maksymalne stawki obowiązujące w Polsce. Co to w praktyce oznacza dla kierowców? Stawki często są nie tyle limitem, co wyznacznikiem cen określanych przez radnych miast.
Według nowej propozycji koszt odholowania samochodu osobowego w roku 2020 wyniesie 503 złote - obecnie obowiązuje kwota 494 złotych. O złotówkę wzrośnie też koszt dobowego przechowywania pojazdu. Tym samym postój na parkingu będzie kosztować 42 złote. Jak wyglądają ceny proponowane przez Ministerstwo Finansów w przypadku poszczególnych typów pojazdów?
Zobacz również: Maksymalne stawki za odholowanie pojazdu w roku 2019
Wysokość maksymalnych stawek za odholowanie nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów:
- rower lub motorower - 118 zł (wzrost o 3 zł), przechowywanie 22 zł (wzrost o 1 zł)
- motocykl - 232 zł (wzrost o 5 zł), przechowywanie 29 zł (wzrost o 1 zł)
- samochód osobowy - 503 zł (wzrost o 9 zł), przechowywanie 41 zł (wzrost o 1 zł)
- pojazd o DMC 3,5 - 7,5 tony - 628 zł (wzrost o 12 zł), przechowywanie 54 zł (wzrost o 1 zł)
- pojazd o DMC 7,5 - 16 ton - 887 zł (wzrost o 16 zł), przechowywanie 79 zł (wzrost o 2 zł)
- pojazd o DMC powyżej 16 ton - 1308 zł (wzrost o 24 zł), przechowywanie 142 zł (wzrost o 3 zł)
- pojazd przewożący materiały niebezpieczne - 1591 zł (wzrost o 29 zł), przechowywanie 208 zł (wzrost o 4 zł)
Największa podwyżka maksymalnych stawek za odholowanie pojazdu sięgająca blisko 30 złotych jest raczej marginalna. Warto jednak podkreślić, że zdaniem np. prokuratury kwoty określone przez Ministerstwo Finansów, a później samorządy już dziś są nieuzasadnienie wysokie.