Wyprzedził go radiowóz ITD. Zjechał na pobocze i… szybko wyjął cudzą kartę kierowcy. Fałszywe dokumenty, sądowe zakazy i ciężarówki z niesprawnymi hamulcami – inspektorzy z Wrocławia nie kryli zaskoczenia skalą nieprawidłowości. Sprawdzamy, co wykazały kontrole drogowe przeprowadzone w lipcu 2025 r.
- Cudza karta kierowcy i jazda mimo zakazu. Co wykryła kontrola na A4?
- Fałszywe prawo jazdy i obywatel Ukrainy. Dokument nie istniał w systemie
- Usterki, które mogły zabić. ITD wycofuje ciężarówkę z ruchu
- Ukraińskie prawo jazdy, którego… nigdy nie było
- Awarie, wycieki, zużyte opony. Seria usterek na kontrolach we Wrocławiu
- Komentarz: ITD nie tylko od tachografu
Cudza karta kierowcy i jazda mimo zakazu. Co wykryła kontrola na A4?
W niedzielę 13 lipca na autostradzie A4 w kierunku Zgorzelca inspektorzy z dolnośląskiego ITD zatrzymali ciężarówkę, która poruszała się mimo obowiązującego zakazu ruchu dla pojazdów powyżej 12 ton. Kierowca, jak się okazało, nie tylko złamał przepisy, ale próbował też ukryć fakt nielegalnej jazdy. Po zatrzymaniu szybko wylogował cudzą kartę kierowcy i włożył swoją. Analiza tachografu nie pozostawiła wątpliwości, mężczyzna posługiwał się kartą innej osoby. Został ukarany mandatami, a wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne.
Fałszywe prawo jazdy i obywatel Ukrainy. Dokument nie istniał w systemie
Patrol ITD zatrzymał kierowcę z Ukrainy
Kontrola ITD na A4 – fałszywe prawo jazdy i niesprawna ciężarówka
GITD
Dzień wcześniej zatrzymano dostawczy pojazd realizujący międzynarodowy przewóz rzeczy z Polski do Niemiec. Kierowca, obywatel Ukrainy okazał polskie prawo jazdy, które, jak ustalili inspektorzy, nie widnieje w systemie CEPiK. Policja zatrzymała mężczyznę pod zarzutem posługiwania się sfałszowanym dokumentem. Sprawa trafiła do dalszego postępowania.
Usterki, które mogły zabić. ITD wycofuje ciężarówkę z ruchu
W piątek 11 lipca inspektorzy przeprowadzili kontrole techniczne pojazdów ciężarowych. Jeden z nich, należący do polskiego przewoźnika, był w skandalicznym stanie. Oto wszystkie stwierdzone podczas kontroli usterki:
- rozległe pęknięcia podłużnic mocujących skrzynię ładunkową,
- niesprawne hamulce, w tym hamulec postojowy,
- różnice sił hamowania,
- zbiorniki powietrzne mocowane pasami transportowymi,
- wycieki płynów eksploatacyjnych,
- uszkodzona opona,
- brak działającego oświetlenia.
Pojazd natychmiast wycofano z ruchu, a kierowcę ukarano mandatem. Inspektorzy rozpoczęli postępowania wobec przewoźnika i osoby odpowiedzialnej za zarządzanie transportem.
Ukraińskie prawo jazdy, którego… nigdy nie było
Dzień wcześniej inspektorzy z Kłodzka zatrzymali pojazd prowadzony przez Polaka, który okazał rzekome prawo jazdy wydane na Ukrainie. Szybko wyszło na jaw, że dokument jest fałszywy – brakowało mu podstawowych zabezpieczeń, a sam kierowca nigdy nie miał prawa jazdy żadnej kategorii. Co więcej, jeszcze niedawno obowiązywał go sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Dokument został zabezpieczony jako dowód w sprawie karnej, a pojazdu nie można było przekazać pasażerowi – jego uprawnienia były zawieszone. To nie koniec – w naczepie ujawniono poważne usterki, w tym całkowity brak hamowania jednego z kół.
Awarie, wycieki, zużyte opony. Seria usterek na kontrolach we Wrocławiu
Środa, 9 lipca, również okazała się dniem pełnym interwencji. We Wrocławiu inspektorzy zatrzymali kilka ciężarówek:
- jedna z nich miała uszkodzony spryskiwacz, sygnał dźwiękowy, oświetlenie i wycieki,
- w innej stwierdzono pęknięcia obręczy koła, luzy w układzie kierowniczym, spękane przewody i zużyte opony.
W obu przypadkach zatrzymano dowody rejestracyjne, a wobec właścicieli wszczęto postępowania administracyjne.
Komentarz: ITD nie tylko od tachografu
Lipcowe kontrole na dolnośląskich drogach pokazały, jak szeroki wachlarz nieprawidłowości mogą wykryć inspektorzy ITD, od fałszywych dokumentów, przez łamanie zakazów ruchu, po techniczne usterki stwarzające zagrożenie dla życia i zdrowia. W wielu przypadkach interweniowała także Policja. To przestroga nie tylko dla kierowców zawodowych, ale także dla firm transportowych – za nieprawidłowości odpowiedzialność ponosi nie tylko kierowca.